Stop wycince! Cała Puszcza pod ochroną! Nie ma kompromisu w obronie Matki Ziemi! – relacja

rozbrat.org
Drukuj

Tree of lifeRelacja uczestniczki FA- Poznań i Poznaniacy Przeciwko Myśliwym z obozu i akcji bezpośredniej w Puszczy Białowieskiej

Puszcza Białowieska jest unikatowym miejscem na skalę światową. To jeden z ostatnich lasów naturalnych, w którym procesy biologiczne trwają nieprzetrwanie od setek, a nawet tysięcy lat. Masowa wycinka w tak wrażliwym ekosystemie powoduje ogromne straty. Jednak dla niektórych istotą nie jest zachowanie nielicznej w Europie dzikiej przyrody, a polityczne i biznesowe układy oraz wynikające z nich zyski.

Od co najmniej kilkunastu lat trwa oddolny, społeczny sprzeciw wobec masowych wycinek w Puszczy. Po przejęciu władzy przez PiS minister Szyszko zdecydował o  zwiększonej wycince obejmującej również ponad 100-letnie drzewostany. Od tego czasu protesty zdecydowanie przybrały na sile. Władze, Lasy Państwowe oraz powiązane z nimi środowiska biznesowe wciąż kłamliwie uzasadniają konieczność takiej wycinki gradacją kornika drukarza, która rzekomo ma poważnie zagrażać kondycji Puszczy Białowieskiej. Jednak po czasie już nikt nie ma wątpliwości, że są to manipulacje i kłamstwa mające na celu wyłącznie zwiększenie pozyskania drewna i pokaz siły, a działania ministra nie mają nic wspólnego z ochroną środowiska, a raczej z jego dewastacją.

Sytuacja w Puszczy stopniowo pogarszała się, a ostatnio osiągnęła moment kulminacyjny. Niedawno sprowadzono z lasów gospodarczych harwestery. Są to maszyny wycinające około 200 drzew dziennie, niszczące ogromne obszary oraz wszystko, co spotkają na swojej drodze. Aktywiści i aktywistki z różnych niezależnych ruchów stworzyli więc pod koniec maja 2017 obóz w Puszczy, do którego przyjeżdżają osoby, które nie zgadzają się na przemysłową eksploatację lasów w imię partykularnych interesów. Zjeżdżają się tam ludzie z całej Polski oraz Europy. Do tej pory miały miejsce 3 udane blokady, które miały na celu całodniowe uniemożliwienie pracy harwesterów. Obrońcy Puszczy przypinają się ich elementów, nie pozwalając na kontynuację pracy wielkich maszyn. Do blokad przyłączają się lokalni mieszkańcy, którzy coraz wyraźniej dostrzegają hipokryzję rządzących, stopniowo odbierających im miejsca pracy oraz wpływ masowej wycinki na ekosystem. Odczuwają również wykluczenie ich z decyzyjności o swoim miejscu zamieszkania.

Od wczoraj trwa czwarta, największa do tej pory blokada harwesetera połączona z obozowiskiem, organizowana przez oddolne środowiska z Polski, Czech i Rumunii oraz Greenpeace. Aktywnie uczestniczy w niej około 50 osób. Część z nich od początku przypięta jest do siebie metalowymi rurami, które uniemożliwiają odłączenie protestujących, a co za tym idzie wyjazd harwestera z parkingu. Tutejsza społeczność licznie wspiera działania aktywistów i aktywistek. Przynoszą wodę, jedzenie, wypowiadają się do mediów. Sytuacja ta dzieje się w asyście policji oraz straży leśnej. Pomimo wcześniejszego spisania wszystkich, również dziennikarzy, policjanci pytając się czy wszystko w porządku, powtórnie zmuszali uczestników blokady do przedstawienia się, tym razem przed kamerą. Po pewnym czasie pojawiła się również straż leśna, otaczając nasz protest. Uzasadniali to zabezpieczeniem mienia, co nie miało żadnych podstaw prawnych. Było to jawne przekroczenie uprawnień, mające na celu zastraszenie aktywistów i aktywistek. Jednak po pewnym czasie protestujący odczytali ustawę o Lasach Państwowych dobitnie ujawniając niekompetencję strażników. Pod presją mediów oraz naszych argumentów, stopniowo zaczęli się wycofywać, nie do końca wiedząc jak mają postępować. Taśma Lasów Państwowych została zerwana i przystąpiliśmy do przygotowywania nocnego obozowiska. Dziś rano właściciel harwesterów wniósł skargę na zajmowanie jego mienia. Uczestnicy protestu konsekwentnie blokując maszyny, zostali ponownie spisani przez policję. Sytuacja jest dynamiczna.

Naszym wspólnym postulatem jest wycofanie harwesterów z Puszczy oraz kategoryczne zaprzestanie wycinki w ponad stuletnich drzewostanach. Drewno z Puszczy powinno być zarezerwowane wyłącznie na użytek lokalnych społeczności, a nie jak ma to miejsce obecnie eksportowane w masowej ilości, z czego zyski czerpią wyłącznie korporacje oraz Lasy Państwowe. Cała Puszcza musi zostać objęta ochroną! Będziemy protestować tak długo, dopóki nasze postulaty zostaną spełnione. Sprzeciwiamy się próbie przejęcia całkowitej władzy nad lasami, które stanowią dobro wspólne!
STOP WYCINCE!

Foto relacja:

4 Blokada Harwestera w Puszczy Białowieskiej