Pomimo licznych skarg właściciel kamienicy przy ulicy Piaskowej kontynuuje remont. Lokatorzy od ponad roku walczą w tym przypadku o swoje prawa. Wcześniej właściciele nasłali na nich Piotra Śrubę, znanego czyściciela kamienic, który próbował ich zastraszyć Po protestach i pikietach Śruba przestał administrować nieruchomością, doszło także do formalnej zmiany właściciela. W dalszym jednak ciągu za tymi działaniami stoi klika z NeoBanku, który finansuje całą operację.
Lokatorzy skarżą się na wyziębienie budynku, ponieważ wymontowano znaczna część okien i drzwi z klatek schodowych i niezamieszkałych lokali. W wielu miejscach nie ma na klatkach światła. Wczoraj pracownicy budowlani wybili okno w jednym z mieszkań. Cały teren budowy nie jest zabezpieczony, a z okien – wg relacji lokatorów – wyrzucane są różne przedmioty i części, np. drzwi. Wcześniej – przypomnijmy – doszło do zalań jednego z mieszkań. I tak dalej.
W tych okolicznościach lokatorzy powiadomili odpowiednie służby, które zapowiedziały kontrole. Prowadzone też będą akcje protestacyjne.