Pikieta pod urzędem miasta w Poznaniu – żądamy wyższych płac

Ogólnopolski Związek Zawodowy Inicjatywa Pracownicza
Drukuj

pikieta pod UM 2017 aOkoło 200 osób, pracowników samorządowych oraz instytucji i placówek podlegających miastu, demonstrowało w Poznaniu, domagając się wyższych płac. Tego samego dnia odbywała się sesja rady miasta, podczas której decydowały się losy budżetu, a zatem samych podwyżek. Pikietę zorganizowały wspólnie związki zawodowe: Solidarność, OPZZ, ZNP oraz Inicjatywa Pracownicza. Łącznie  reprezentują one interes 9200 pracowników, których wynagrodzenia zależą od decyzji miasta, a ściślej prezydenta – Jacka Jaśkowiaka. Na pikiecie obecni byli m.in. przedstawiciele Geopozu, Biblioteki Raczyńskich, Zespołów Żłobków, Teatru 8 Dnia, Teatru Muzycznego, MOPR, Centrum Kultury Zamek i wielu innych.

Wcześniej w poniedziałek 18 grudnia ok. 500 osób przyszło do ratusza wręczyć prezydentowi list, w którym wyrażano rozczarowanie z powodu fiaska rozmów płacowych. Związki domagają się od dłuższego czasu, by za kadencji Jacka Jaśkowiaka nastąpiły podwyżki w wysokości 700 zł brutto do podstawy wynagrodzenia. Z tej kwoty pracownicy otrzymali do tej pory 300 zł. Jednak na ostatni, czwarty rok kadencji Jaśkowiaka zaplanowano jedynie podwyżkę w wysokości 100 zł brutto. Kwota ta nie zadowoliła związków zawodowych, które domagają się zwiększenia zaplanowanych na 2018 r. podwyżek do wysokości 400 zł.

Zarząd miasta zapowiedział obecnie, że dołoży jeszcze do zaplanowanych podwyżek jeden milion złotych oraz półtora miliona z tytułu poczynionych oszczędności (jeżeli one wystąpią), z przeznaczeniem dla osób, których zarobki są najniższe (mowa łącznie o 1700 etatach). Dotyczyć to ma niektórych placówek kultury i opiekuńczo-wychowawczych. Jednak związki uznają tę kwotę w dalszym ciągu za niewystarczającą. Pensje wielu pracowników i pracownic oscylują w granicach 2000 zł na rękę, chociaż zdążają się także dużo niższe.

Związki zawodowe zapowiadają dalsze protesty w tej sprawie.

pikieta pod UM 2017