GW: Alterglobaliści demonstrowali w Poznaniu

rozbrat.org
Drukuj
Tysiąc aktywistów ekologicznych przemaszerowało w sobotę przez Poznań domagając się ograniczenia emisji CO2 i pomocy krajom dotkniętym przez zmiany klimatu. Mały być 3 marsze i 21 likiet - większośc z nich okazała się tylko "zasłoną dymną" anarchistów.

Godz. 14.48 - Marsz powoli się kończy. Na placu trwają happeningi, a uczestnicy raz jeszcze skanduja hasła wygłaszane wtrakcie marszu. Niektórzy zwijają już transparenty i rozchodzą się.

Godz. 14.36 - Marsz wchodzi na pl. Wolności. - Ministrowie Środowiska! Mamy dla Was pracę na wysypiskach! Kapitalizm kanibalizm! - skandują anarchiści, po czym... odliczają do dziesięciu i wbiegaja na czoło pochodu.

Godz. 14.22 - Marsz doszedł do Alfy. Z chodników i okien demonstrantom przyglada się sporo poznaniaków.

Godz. 14.06 - Marsz przechodzi przez Kaponierę. Cały czas jest bardzo spokojnie. Protestujący maszeruja teraz w rytm piosenki Pidżamy Porno Ezoteryczny Poznań, którą nadaje jadący na czele samochód. Wśród idących jest dużo obcokrajowców: Hiszpanów, Belgów, Duńczyków.

Godz. 13.48 - Marsz wyrusza spod targów ul. Zeylanda i Zwierzyniecką z powrotem w kierunku pl. Wolności. Choć ul. Grunwaldzka jest zamknięta, korków specjalnie nie ma.

Godz. 13.30 - Marsz doszedł do bramy MTP przy ul. Grunwaldzkiej. Zza płotu przygladaja się nieliczni delegaci na konferencję. Trwaj a przemówienia: o konieczności ograniczenia emisji CO2, przeciw elektrowniom jądrowym

Godz. 13.10 - Pasażerowie unieruchomionych tramwajów machają do demonstrantów. Czekającym na przystankach aktywiści rozdaja ulotki zapraszające na wystawę fotografii przyrodniczych, panele dyskusyjne oraz gazetkę Wiadomości Klimatyczne, gdzie na czołówce można przeczytać artykuł "Polska może stać się zielonym tygrysem Europy".

Godz. 13.05 - Kapitalizm kanibalizm! - skandują anarchiści. - Nie, nie nie! Nie dla CO2! No, no, no! No for CO2! - skandują alterglobaliści. Marsz wychodzi na ul. Roosevelta. Stoja, tramwaje, autobusy, na ulicy są już korki.

Godz. 12.59 - Na marsz przyszedł popatrzeć wojewoda wielkopolski Piotr Florek. - Pracowałem w urzędzie i usłyszałem demontrantów, wyszedłem więc ich zobaczyć. Podoba mi się ten marsz, jest spokojny i kolorowy. Ale myślałem, że będzie więcej ludzi - mówi.

Godz. 12.55 - marsz doszedł pod Operę. Na al. Niepodległości robią się korki. Fredry nie jeżdżą tramwaje.

Godz. 12.45 - Przestań szkodzić, zacznij pomagać - naklejkami z takim napisem Ola Antonowicz z organizacji Oxfam okleja przechodniów. Organizacja przyjechała na marsz z potworem, który ciągnie 40 obrazów przedstawiających kraje, które cierpią na skutek zmian klimatu.

Godz. 12.36 - Wpłyń na polityków, zanim klimat wpłynie na ciebie - taki transparent niosą idący na czele marszu uczestnicy. Anarchiści do tłumu: Ufacie politykom? - Nie! - odpowiada tłum.

Marsz przy rytmie bębnów maszeruje ul. 27 Grudnia. Pochód jest bardzo długi - idzie w nim kilkaset osób. Anarchiści przygrywają do marszu i skandują: Stop emisji Co2!

Godz. 12.30 - Marsz powoli wyrusza z placu. Anarchiści z czerwono-czarnymi flagami skanują: Konferencja hipokrytów!

Godz. 12.20 - Na placu wciąż trwają przemówienia. Andriej Martiniuk trzyma transparent: Ukraino przestań oszukiwać. Chroń klimat! - Nasz kraj deklaruje że ograniczy emisję gazów cieplarnianych o 20 proc. w stosunku do poziomu z roku 90. To oszustwo, bo od tego czasu za sprawa upadku fabryk ta emisja znacznie zmalała. Więc te 20 proc. będzie faktycznie oznaczać wzrost o 55 proc.! - tłumaczy.

Pan Edward Skrzypczak przyszedł z transparentem : Chroń klimat. Walcz z systemem. - Jestem lewicowcem, członkiem SLD. Ale chyba wypiszę się z partii bo traci lewicowość. A dla mnie kapitalizm jest przeciw ludziom i przeciw środowisku. Dlatego tu jestem - mówi.

Godz. 12.07 - Na placu rozpoczęły się przemówienia: - To jest marsz pokojowy, marsz poparcia dla polityki przeciwdziałania zmianom klimatycznym. Życzymy politykom, aby ich obrady były równie owocne jak przed laty w Rio de Janeiro. Prosimy o powstrzymanie się od aktów agresji! - apelują organizatorzy.

Godz. 12.05 - na środku placu zebrała się już grupa ok. 50 anarchistów z transparentem: Dość pierdolenia, czas na zmiany.

Godz. 12 - rowerzyści wyruszyli z placu. Na czele - Mikołaj z prezentami na rowerze, za nim rowerzyści, z wiatraczkami na rowerach.

Godz. 11.57 - W marszu uczestniczy ok. 50 członków organizacji Friends of the Earth. Maja transparent: Dość klownady. - Chcemy by politycy przestali się wygłupiać i przeszli do konkretnych działań. By bogate kraje wsparły finansowo państwa które cierpią na skutek zmian klimatu - mówi Bette z Holandii.

Godz. 11.55 - Z boku ustawiło się kilkunastu anarchistów z zamaskowanymi twarzami. Anarchiści zgłosili organizację dwóch marszów - z rynku Wildeckiego i Ogrodów i kilku pikiet, ale była to raczej zasłona dymna, by odciągnąć uwagę policji od rzeczywistego miejsca ich demonstracji.

Godz. 11.50 - Ulice wokół placu obstawione sa przez policję. częściowo wstrzymano ruch samochodowy. Demonstranci już stoją na ul. 27 Grudnia gotowi by wyruszyć. Maja przejść ul. Fredry, Roosevelta, Grunwaldzką do wejścia na MTP, i z powrotem na plac.

Godz. 11.45 - Rowerzyście wjeżdżają już na pl. Wolności. Tam gromadzi się coraz więcej osób - wciąż dochodzą nowi demonstranci z flagami, tablicami w odblaskowych kamizelkach

Godz. 11.35 - Na pl. Wolności jest już kilkadziesiąt osób, które szykują się do wyjścia w głównym marszu . Greenpeace montuje kulę ziemska - swój punkt informacyjny, który został przeniesiony do Poznania z obozu Greenpeace Ziemia na Krawędzi.

Godz. 11.20 - 200 rowerzystów przejeżdża przez Most Dworcowy. 91 rowerów to własność MPK wypożyczyli je członkowie Greenpeace, Koalicji dla Klimatu i organizacji Przyjaciele Ziemi.

Nie ma utrudnień w ruchu w centrum miasta.

godz. 11.15 - Rowerzyści wyruszyli na trasę. - Pochodzę z miasta, gdzie mnóstwo osób jeździ rowerem na co dzień. W Polsce ludzie chętniej jeżdżą autami. Przyszłam więc na tę demonstracje by pomóc to zmienić - mówi Johanna ze Szwecji, która przyjechała do Poznania na szczyt klimatyczny ze swoją organizacją Friends of Earth

godz. 11.10 - Do centrum wciąż zjeżdżają policyjne radiowozy - w ciągu ostatniego kwadransa przez rondo Kaponiera wjechało ich ok. 30

godz. 11 - Przed Zamkiem jest ok. 200 rowerzystów. Uczestnicy przejazdu maja transparent "Ostatni dzwonek dla klimatu". Na rowerach wiatraczki z napisem: Rowery dla klimatu, klimat dla rowerów.

Na razie rowerzyści się organizują: dużo rowerów jest wypożyczonych od MPK, uczestnicy po przejeździe muszą je zwrócić.

godz. 10.45 - na ulicach centrum widać rowerzystów , którzy jada pod Zamek by wziąć udział przejeździe sekcji rowerzystów miejskich. Przejadą przez ul. Święty Marcin, Roosevelta, Most Dworcowy, Towarową, Niezłomnych, Kościuszki do Garbar, dalej przez Stary Rynek i na pl. Wolności. Tam o godz. 12 przyłączą się do marszu Klimat-teraz! organizowanego przez stowarzyszenie Lepszy Świat. W tym marszu ma wziąć udział 800 osób.

ZA: Gazeta Wyborcza

Tego samego autora

Brak pasujących artykułów