Media o urodzinach Rozbratu

rozbrat.org
Drukuj

Radio Merkury: Skłot Rozbrat ma 15. urodziny


Ponad tysiąc koncertów, spektakli teatralnych, wystaw, wykładów, konferencji i warsztatów. Wszystko to przez 15 lat działalności poznańskiego Rozbratu. Rocznica jego powstania jest okazją do kolejnych imprez, które rozpoczną się na terenie skłotu w piątek wieczorem.

- Rozbrat to skłot - czyli miejsce, w którym ludzie mieszkają, ale też centrum kultury- tłumaczy Tomasz Matysiak. - To cudowne miejsce w centrum Poznania, zajęte przez nas 15 lat temu i zaadaptowane do naszych potrzeb. Jest tam budynek mieszkalny, sale koncertowe, biblioteka, galeria, klub. Warto przyjść na 15 lecie, by zobaczyć czym Rozbrat jest.

Od dwóch lat Rozbratowi grozi likwidacja, bowiem o działkę przy ulicy Pułaskiego, na której skłot się znajduje, toczy się postępowanie sądowe. W obronie Rozbratu - jako centrum kultury niezależnej - zaangażowali się poznańscy twórcy, a w maju przez miasto przeszła duża demonstracja. Obchody 15 lecia Rozbratu potrwają do soboty. W ich ramach zaplanowano koncerty, pokazy filmów, warsztaty sitodruku i wegetariańskie przysmaki.

Rozbrat obchodzi urodziny, ale w tym roku świętować będzie jednak w atmosferze niepewności o swój dalszy los. Skłotowi grozi bowiem likwidacja. Karina i Tomasz z Rozbratu spotkali się z naszą reporterką Kaliną Olejniczak.

GW: Huczne urodziny Rozbratu

Poznański skłot Rozbrat świętuje 15-lecie. Podczas wielogodzinnej zabawy usłyszymy w sobotę różnorodną muzykę: punk, noise, electro, acid house.

Impreza urodzinowa przy ul. Pułaskiego została przygotowana z dużym rozmachem i wpisuje się w walkę Rozbratu o jego dalsze istnienie. Zaczęło się w 1994 r. od mieszkania dla kilkunastu osób. Od tamtego czasu dużym wysiłkiem i pomysłowością mieszkańców Rozbrat na dobre wpisał się w pejzaż Poznania i zmienił się w jedno z najbardziej rozpoznawalnych w Polsce centrów kultury niezależnej. Miejsce przy Pułaskiego przekształciło się ze zdegenerowanej przestrzeni szarych baraków upadłych hurtowni w tętniącą życiem quasi-instytucję kulturalną: z ofertą koncertową, biblioteką, pokazami filmów i spotkaniami z politycznymi aktywistami.

Jest więc co świętować. A urodzinowe dekoracje Rozbratu są jakby wyjęte z filmu Federica Felliniego. Jest wielki cyrkowy namiot, gdzie swoje sety prezentują DJ-e i VJ-e, są wielkie ekrany przygotowane na potrzeby wizualizacji, jest bar pod gwiazdami w stylu hawajskim i z egzotycznym menu - jednym słowem wszystko, co jest potrzebne do dobrej zabawy.

Muzyczne atrakcje zaczynają się dziś o godz. 20. Dla niektórych zaskoczeniem może być fakt, że skłotersi odważnie postawili na muzyczną różnorodność i obok jazgotliwych gitar usłyszymy także mniej lub bardziej taneczne elektroniczne rytmy.

Na pierwszy ogień idą jednak ostre gitarowe brzmienia. Zacznie się od koncertu poznańskiego All Wheel Drive grającego hc/punk, a po nich zagra pomorska Aporia, dokładająca do hardcorowo-punkowego zestawu szczyptę emoneurotyczności. Nie zabraknie też syntetycznych brzmień: zagra łódzki electropunkowy Procesor Plus (warto go posłuchać choćby ze względu na świetnego "Altzheimera") i warszawskie Masskotki. Po koncertach zabawa się jednak nie kończy: do późna będzie można tańczyć na after party z muzyką elektroniczną.

Mimo święta Rozbrat nie zapomina o swojej społecznej misji. O godz. 17 na skłocie odbędzie się spotkanie z aktywistami międzynarodowej sieci No Border, zajmującej się sytuacją emigrantów i uchodźców, a także obejrzeć będzie można film dokumentalny o ich działalności.

Źródło: Gazeta Wyborcza Poznań
DAN, 2009-09-18

Rozbrat zostaje! 15 lat poznańskiego skłotu

Skłot Rozbrat, najprężniejsze centrum kultury niezależnej w Poznaniu, obchodził w weekend swoje 15. urodziny. Były koncerty i występy didżejów, pokazy filmów, wegetariańskie jedzenie, cyrkowy namiot. - Podczas naszych urodzin wszyscy czują się równi, bez względu na to, kim są, co robią, skąd pochodzą - mówi Marek Piekarski z Rozbratu.

Urodziny odbywały się pod hasłem "Rozbrat zostaje!". Skłot jest poważnie zagrożony likwidacją. Jedna z działek, na których się znajduje, należy obecnie do banku. Ten chce zlicytować ziemię. Rozbrat odwiedził już komornik z rzeczoznawcą, który ma wycenić teren. Jednocześnie władze Poznania opracowują miejscowy plan zagospodarowania, który obejmuje też skłot. W miejscu Rozbratu miejscy planiści widzą domy jednorodzinne, a nie centrum społeczno-kulturalne.

Na Rozbracie działają na co dzień wydawnictwo i biblioteka, klub filmowy i dyskusyjny, bezpłatny warsztat rowerowy. Aktywiści z Rozbratu działają w ramach międzynarodowej akcji "Jedzenie zamiast bomb", gotują obiady dla bezdomnych i wydają je w każdą niedzielę na dworcu PKP.

Źródło: Gazeta Wyborcza Poznań
wyb, 2009-09-21

Głos Wielkopolski, 19.09.2009


Tego samego autora

Brak pasujących artykułów