Buntownik niedostrzegający na horyzoncie niczego prócz ściany przymusów, zazwyczaj rozwala sobie o nią łeb albo kończy, najgłupiej na świecie, zaciekle jej broniąc.
Raoul Vaneigem

Jesteś na archiwalnej wersji strony internetowej - przejdź na aktualną wersję rozbrat.org

Odyseja oniryczna. „Xenia” Panosa H. Koutrasa

Aleksandra Tersa

xenia"Gdybym mógł zgrzeszyć snem tak nieprzytomnym"

 

William Shakespeare

Najnowszy film greckiego reżysera Panosa H. Koutrasa „Xenia”, mimo wielu irytujących niedociągnięć, bynajmniej nie pozostawia widza obojętnym. Punkowo-queer'owa estetyka, kiczowate animacje komputerowe, nieprzekonywująca gra aktorska czy ostatecznie mało błyskotliwa fabuła o dziwo nadają całości dość intrygujący charakter, domykając film w spójne kompozycyjnie dzieło.

„Xenia” to historia dwóch braci pochodzenia albańskiego, Dany'ego  (Kostas Nikouli) i Odyseusza (Nikos Geila), wychowanych na Krecie w rozbitej, queer'owej rodzinie. Dzieciństwo, które zapewne ocierało się niejednokrotnie o „klasyczną patologię” – brak obecności jednego z rodziców, matka alkoholiczka – musiało być również wypełnione po horyzont mocą kolorów, taneczną muzyką i zapewne dużą ilością nietypowych elementów krajobrazu. Chłopcy wyrośli na miłośników tańca i popkulturowych piosenek, jak i osoby bez uprzedzeń, otwarte – Dany nie ma problemu z ujawnianiem swojej homoseksualnej orientacji, wręcz wykorzystuje ją jako swoisty element w konstruowaniu młodzieńczej zbuntowanej tożsamości. W momencie, gdy obydwoje stają na krawędzi dzieciństwa chłopcy wydają się być bardzo zagubieni w otaczającym ich świecie. A świat ten jest, bez przesady, chaosem...

Po śmierci matki nastoletni Dany przyjeżdża do Aten spotkać się ze starszym bratem. Chłopaki muszą razem odnaleźć ojca. W Grecji bowiem, gdzie obowiązuje „prawo krwi”, imigranci żyjący w kraju nawet jako drugie pokolenie, traktowani są odpowiednio źle. Mimo „asymilacji” są dyskryminowani i wykluczani w życiu społecznym, w szczególności w dobie głębokiego bezrobocia, kryzysu i maszerującego za nimi „ramię w ramię” neo-faszyzmu.

Bracia wyruszają w podróż do Salonik. Celem ma być wywindowanie się na wyższy szczebel  społecznej hierarchii. A stać się tak może, kiedy udowodnią, że ich ojciec jest pochodzenia greckiego oraz...gdy Odyseusz zostanie gwiazdą lokalnej sceny muzycznej (sic!). Pomóc ma w tym  grecka edycja „Idola”. Eh, cytując klasyka, „w tym szaleństwie jest metoda”.

PosterJako widzowie wchodzimy w świat fantasmagorii i magicznych impresji (coś na wzór realizmu magicznego, choć nazwałabym go raczej onirycznym). Tu pluszowy królik jest całkiem żywy, zaskłotowany hotel na „końcu świata” staje się przyczółkiem dobrej nadziei a włoska diva Patty Pravo (notabene muzyczna ikona środowisk LGBTQ) „zstępuje na ziemię” niczym deus-ex-machina, rozwiązując liczne problemy jednym klapnięciem wystylizowanych rzęs.  Szesnastoletni Dany tak właśnie odbiera świat. Dziecięcy punkt widzenia, któremu całkiem niedaleko od hipnagogii, ułatwia egzystować w bolesnej rzeczywistości. W czasie wspólnej podróży, niewiele starszy Odi, zaczyna rozumieć sposób myślenia brata i daje się uwieść – dosłownie i w przenośni...

Świat jest chaosem, w szczególności, kiedy z dnia na dzień trzeba stać się dojrzałym. Na domiar złego na ulicach grasują uzbrojeni faszyści ze Złotego Świtu a biologiczny ojciec okazuje się być skrajnym prawicowcem. Choć z tym ojcostwem to tak do końca nie wiadomo. Jednak jak słusznie zauważył w swojej recenzji Adam Kruk: „rażące niesprawiedliwości nie pchają bohaterów w odmęty rozpaczy, brak tu cierpiętniczych tonów. W którymś momencie Odi mówi, że tacy jak oni nigdzie nie przynależą, ale także wszędzie czują się u siebie. Brak zakorzenienia daje wolność, a dramaty osłodzone są popkulturowym kiczem – zamiast wypłakane, mogą zostać radośnie wyśpiewane”[1]. I taki jest właśnie ostatni film Koutrasa.


„Xenia”, reż. Panos H. Koutras, scen. Panos H. Koutras, Panagiotis Evangelidis, Grecja, Francja, Belgia 2014.

[1] Adam Kruk, Różowa Grecja. „Xenia” Panosa H. Koutrasa w: ”Kultura Liberalna”, ze strony www: http://kulturaliberalna.pl/2014/12/09/rozowa-grecja-xenia-recenzja/ [ostatnie wejście 25.12.14.]

Nie masz uprawnień, aby dodawać komentarze. Musisz się zarejestrować

Translate page

Belarusian Bulgarian Chinese (Simplified) Croatian Czech Danish Dutch English Estonian Finnish French German Greek Hungarian Icelandic Italian Japanese Korean Latvian Lithuanian Norwegian Portuguese Romanian Russian Serbian Spanish Swedish Ukrainian