Wolność powinna i może bronić się sama i byłoby niebezpiecznym absurdem krępować ją pod pretekstem jej ochrony, ponieważ moralność nie ma innego źródła, bodźca, przyczyny i celu niż wolność, i ponieważ sama nie jest niczym innym jak wolnością.
Wsparcie akcji organizowanej przez poznańską społeczność muzułmańską, jest dla nas ważne w kontekście aktualnych wydarzeń związanych z rosnącą falą rasistowskich ataków skierowanych wobec cudzoziemców w Polsce, która w szczególności dotyka społeczność muzułmańską. Co roku granice Polski przekraczają tysiące imigrantów. Do tej grupy należą zarówno ofiary konfliktów politycznych, jak i imigranci ekonomiczni. Każdy człowiek ma pełne prawo do przemieszczania się i życia w dowolnym miejscu na świecie.
Hasła „Solidarni z migrantami” i „Uchodźcy mile widziani” powinny witać wszystkich tych imigrantów, którzy, aby uniknąć wojny, prześladowań, skrajnej biedy oraz braku perspektyw, ryzykują często życie i zdrowie, by przekroczyć granice Twierdzy Europa.
Z początkiem kwietnia kończy się okres ochronny na wysiedlenia. Poznański Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych zapowiada 300 eksmisji „na bruk”. Eksmisje będą się odbywać także z zasobów prywatnych, spółdzielczych i zakładowych. To tragedia dla setek, a może nawet tysięcy osób, nie tylko lokatorów-najemców, ale w ogóle lokatorów niekoniecznie odpowiedzialnych za przyczyny eksmisji: dzieci, kobiet, seniorów.
Prezydent Jacek Jaśkowiak, rozpoczynając swoją kadencję, złamał wyborczą obietnicę. Wycofał się mianowicie z projektu powołania Biura Interwencji Lokatorskiej. Biuro miało pomagać lokatorom, którzy padli ofiarą nieuczciwych działań właścicieli i czyścicieli kamienic. Nie trzeba chyba wyjaśniać, że samo powołanie takiej komórki w urzędzie miasta oznaczałoby wyraźne opowiedzenie się przeciwko praktykom, jakie miały miejsce w wielu poznańskich kamienicach (Piaskowa, Stolarska, Strusia, Niegolewskich, Wierzbowa i wiele innych). Byłoby wyrazistą deklaracją miasta, że samorząd lokalny nie zamierza tolerować nielegalnych wysiedleń i eksmisji „na bruk”, której ofiarami często padają osoby o niskim statusie materialnym. Niechęć i odmowa powołania tego rodzaju biura rodziła uzasadnione podejrzenia, że obecne władze nadal zamierzają przede wszystkim chronić interesy właścicieli kamienic, a nie lokatorów. Wynikało z tego, że dotychczasowa polityka mieszkaniowa, która doczekała się wielu krytycznych ocen, będzie kontynuowana.
W dniu 11 lutego ma się odbyć debata dotycząca spraw lokatorskich z udziałem kandydatki na prezydentkę Anny Grodzkiej oraz przedstawicieli Platformy Obywatelskiej i Prawa do Miasta. Do udziału w dyskusji została także zaproszona przedstawicielka Wielkopolskiego Stowarzyszenia Lokatorów (WSL). Uważamy jednak udział WSL w debacie za niemożliwy z kilku powodów.
W ostatnich latach gwałtownie wzrosła liczba eksmisji z poznańskich zasobów komunalnych. Był to efekt celowej polityki wysiedleń prowadzonej przez dotychczasowe władze miasta. O ile (wg danych GUS) w 2007 r. wykonano fizycznie 11 eksmisji, to w 2009 r. – 44, w 2011 r. – 140, a w 2013 r. były to już 183 eksmisje. Dodatkowo w tym samym okresie liczba toczących się rozpraw eksmisyjnych wzrosła od 120 w 2007 r. do 431 w 2009 r., 514 w 2011 r. i 602 w 2013 r. Eksmisje nie spowodowały jednocześnie, jak nieraz próbowano uzasadniać, zmniejszenia zadłużenia czynszowego. Było ono bowiem konsekwencją spadku realnych wynagrodzeń wielu grup społecznych, wzrostu bezrobocia (od 2009 r.), a także realnego spadku sum przeznaczonych na dodatki mieszkaniowe.
Od kilku dni obserwujemy wzrost zainteresowania policji skłotem Od:zysk. Tajniacy obserwują kto wchodzi i wychodzi z budynku, robią zdjęcia, spisują i zastraszają gości i mieszkańców. Do tego dochodzą nas doniesienia o przygotowaniach do wejścia siłą na skłot i dokonania nielegalnej ewikcji. Należy w tym miejscu podkreślić fakt, iż wszystko dzieje się podczas trwających rozmów z właścicielem budynku. Przemysław Woźny, prezes spółki Paderewski sp. z o.o., która nabyła kamienicę z lokatorami w marcu b.r., z jednej strony ustala z nami pokojowe rozstrzygnięcie sporu, z drugiej szykuje się do wejścia z policją. Tym samym zrywa negocjacje i dąży do konfliktu.
Ekspertki/-ci Wielkopolskiego Stowarzyszenia Lokatorów opracowały/-li opinię prawną na temat uchybień w procedowaniu Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego dla miasta Poznania, posiłkując się analizą uchwał, ustaw oraz wyroków sądów administracyjnych. Wniosek końcowy stanowi, iż forsowanie projektu Studium odbyło się z naruszeniem przepisów o wymaganych konsultacjach społecznych.
Po przerwie urlopowej do urzędu wraca temat Studium Zagospodarowania Przestrzennego. Jako środowisko związane z Rozbratem od wielu miesięcy przyglądamy się działaniom urzędników i radnych, którzy proponują wiele zmian w planowaniu przestrzennym naszego miasta. Jesteśmy im przeciwni z kilku powodów – m.in. dlatego, że zakładają likwidację Rozbratu.
Zbliżające się wybory samorządowe odbywać się będą pod presją utrzymania „starego porządku”. Ryszard Grobelny – zasiadający w zarządzie miasta od blisko 20 lat, a nieprzerwanie piastujący urząd prezydenta miasta od 1998 roku – będzie się ubiegać o reelekcję. Lista zarzutów jakie postawić można jemu i jego politycznej ekipie, oraz kontrolowanej przez Platformę Obywatelską radzie miasta, jest długa.