Biskup Dydycz cytuje Kropotkina?

Poznańska Biblioteka Anarchistyczna
Drukuj
dydyczPodczas demonstracji w sprawie przyznania miejsca na multipleksie cyfrowym fundamentalistycznej, katolickiej telewizji Trwam, Antoni Dydycz wygłosił homilię, w której jak mu się wydawało cytował słowa rosyjskiego anarchisty Piotra Kropotkina:

„Niestety, nie jest łatwo uwolnić się od zła. Ono szybko się zakorzenia. Ono potrafi niszczyć rodziny i wszelkie wspólnoty. Ono niszczy wrażliwość na dobro i prawdę. Ono prowadzi do zniewolenia. W tym miejscu wypada przypomnieć zapis z osobistych notatek Piotra Kropotkina, czerwonego kniazia z czasów rewolucji bolszewickiej. Pod dniem 11 grudnia 1920 roku zanotował: Ileż setek lat potrzeba, aby dać ludziom świadomość tego, co mogliby zrobić, gdyby zechcieli być wolni? Ledwo to napisałem, mój szatan, który od pewnego czasu wtrąca się do każdej rozmowy, jaką sam z sobą prowadzę, spytał ze śmiechem: Ale czy sądzisz, że skłonni są oni zapłacić za wolność taką cenę, jaką byłoby nieczynienie krzywdy swoim bliźnim?".

Jest to przykra dla nas opinia, ale ów czerwony kniaź zdawał sobie sprawę z tego, do czego prowadzi zło. Upływał trzeci rok od wybuchu bolszewickiej rewolucji. Zło, które ona wniosła i propagowała - na każdym kroku było widoczne.”(1)

Jakkolwiek, nawet czytając całe przemówienie, ciężko zrozumieć co katolicki biskup chciał przekazać demonstrantom (prawicowe portale ogłosiły, że było ono „poruszające, piękne, mądre”(2) – może więc osoby obeznane z kościelną nowomową, lepiej je rozumieją), jednak to co wiemy na pewno, to fakt że cytat ten nie pochodzi od Kropotkina. Tekst na który powołuje się Antonii Dydycz ukazał się w 18 numerze czasopisma Zapis z 1981 r. pod tytułem Zapiski z ostatnich dni i opatrzony nazwiskiem Piotra Kropotkina, jego rzeczywistym autorem jest jednak Piotr Krasucki, katolicki publicysta, późniejszy współpracownik katolickiego miesięcznika Więź. Mistyfikacja została wyjaśniona w 19 numerze Zapisu. Informacja na ten temat znajduje się min. w Bibliografii Wydawnictw Niezależnych 1976-1989 (3). Krasucki w tekście przedstawił coś w rodzaju religijnego nawrócenia Piotra Kropotkina, który u kresu życia miał zrewidować i ostatecznie odrzucić swój światopogląd.

Można było by potraktować ten temat anegdotycznie i polecić uważniejsze przygotowywanie homilii panu Dydyczowi, jednakże można również zauważyć, że wpadka ta wpisuje się w pewien schemat tworzenia przez religijną prawicę „alternatywnej rzeczywistości”, który uprawia ona od setek lat. Ciekawe ile jeszcze razy Zapiski z ostatnich dni będą funkcjonowały jako tekst prawdziwy.


1) Całość przemówienia dostępna min. tutaj: http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=30373
2) http://wpolityce.pl/wydarzenia/27115-koniecznie-przeczytaj-poruszajaca-piekna-madra-homilia-bpa-dydycza-do-uczestnikow-marszu-w-obronie-tv-trwam
3) Zobacz: http://m-ws.pl/bibula_/bzkre.html