Neobank, neoprzekręt. Pikieta lokatorów

rozbrat.org
Drukuj
Garbary_4Dziś odbył się kolejny protest lokatorów kamienicy przy ulicy Piaskowej. Tym razem mieszkańcy i wspierający ich działacze z Rozbratu i innych grup, zebrali się pod Neobankiem, który prawdopodobnie, poprzez spółki zależne, jest właścicielem ok. 50 proc. udziałów w kamienicy. Protestujący żądali, aby bank ujawnił właściciela nieruchomości i okoliczności jej przejęcia.

Przed bankiem zebrało się ok. 70 osób z potykaczkami i transparentami. Stwierdzono, że wprawdzie remont kamienicy został powstrzymany, ale w dalszym ciągu nie wiadomo, kto jest jej właścicielem. Lokatorzy w wywiadach udzielanych prasie i w wypowiedziach podczas pikiety stwierdzali, że chcą znać przyszłość kamienicy. Przynieśli na protest transparenty m.in. z hasłami „Handel żywym towarem” i „Neobank - patron krętaczy”. 

Akcja przebiegała spokojnie i kiedy już po półgodzinie pikietujący chcieli się rozejść, podjechała policja, która rozpoczęła legitymowanie. Spotkało się to z ostrą reprymendą ze strony zgromadzonych. Doszło do utarczek słownych. Krzyczano: „Gdzie byliście, kiedy chciano nas wywalić z mieszkań!”. Potem wszyscy "rzucili się" na policję z dowodami osobistymi, aby zostać spisanymi. Żartowano, że w ten sposób znajdą lokum na zimę po sąsiedzku na Młyńskiej (areszt i więzień w Poznaniu, znajdujący się dość blisko kamienicy na Piaskowej). Po spisaniu kilku osób, policja odjechała.

Lokatorzy ustalili podczas pikiety, że będą dalej działać i w swych staraniach zjednoczą się z innymi mieszkańcami, którzy mają podobne problemy.