6 marca odbył się protest antywojenny w Poznaniu, na którym zgromadziła się ponad setka osób. W tonie antywojennym przemawiało kilku studentów z Ukrainy, Rosji i Białorusi, jak i osoby, które uprzednio spędziły czas na Majdanie. Kilkanaście osób z Federacji Anarchistycznej przyniosło transparenty „Wojnie stop” oraz „Nacjonalizm i imperializm prowadzi do wojen”. Odczytano fragmenty stanowiska przyjętego przed FA oraz dystrybuowano ulotkę o poniższej treści:
Nie dla wojny, imperializmu i nacjonalizmu!
27 lutego 2014 r. na Krym wkroczyły wojska rosyjskie, wspierane przez oddziały ukraińskiego „Berkutu”. Putin najpewniej nie będzie ograniczał się do kontrolowania Krymu. Władze Rosji chcą wykorzystać zamęt związany z walkami przeciwko dyktaturze Janukowycza i następstwami jego ucieczki, z kryzysem politycznym i zapaścią ekonomiczną Ukrainy, z walką o władze w łonie tzw. opozycji i oligarchów stojących za dawnym ukraińskim reżimem, lecz także działającymi na zapleczu Majdanu.
Wojna, która nad nami wisi, to efekt rywalizacji kapitalistycznych oligarchów i międzynarodowych koncernów. To walka o kontrole nad źródłami energii – złożami, ropą, gazem. Jest to wojna, w której ścierają się interesy rosyjskiego Gazpromu z Shell'em i BP, jak i przemysłu zbrojeniowego różnych proweniencji. Narastanie tego konfliktu zagraża nie tylko lokalnej ludności. Rosja jest mocarstwem atomowym, a jej poczynania spotykają się z protestami innych atomowych mocarstw, które będą bronić własnych interesów lub przez wojenną mobilizację będą chciały wyjść z kryzysu. Jeżeli wybuchnie wojna to jej ofiary nie będą umierać za wolną Ukrainę, lecz za miliardowe zyski nielicznych.
Nie jesteśmy tylko pionkami w ich grze – stańmy razem, by sprzeciwić się wojnie! Tak jak dawniej występowaliśmy przeciwko imperializmowi amerykańskiemu, który doprowadził do wojny w Afganistanie i Iraku, tak obecnie występujemy przeciwko imperializmowi rosyjskiemu.
Tymczasem antyrosyjskie resentymenty odebrały rozum polskim elitom politycznym, które sądzą, że są pępkiem świata. Ich wojenne pohukiwania są żałosnym pokłosiem dawnej polskiej polityki, zgodnie z którą Ukraina należy do polskiej strefy wpływu. Przez stulecia deptano prawa ukraińskich chłopów, faktycznie dając pożywkę dla późniejszego ukraińskiego nacjonalistycznego ludobójstwa, zbrodni polskich i akcji masowych przesiedleń. . Polscy politycy to hipokryci, którym w ogóle nie zależy na „wolnej Ukrainie”, lecz na Ukrainie, która będzie odpowiadać ich neoliberalnym wizjom, podporządkowanej międzynarodowej finansjerze i koncernom, z których czerpią zyski.
Każda wojna przynosi zniszczenie, cierpienie i więcej poległych oraz sierot niż bohaterów. Przeciwstawiamy się wojnom i militaryzmowi. Uważamy, że wszystkie postępowe siły na Ukrainie, w Rosji i w Polsce – i gdziekolwiek indziej – powinny krytykować imperialne ambicje Putina. Równocześnie musimy podnosić krytykę wobec nacjonalistycznych i skrajnie prawicowych tendencji części ukraińskiej opozycji, która chce przeprowadzić neoliberalne reformy na wzór polskiej terapii szokowej, przy pomocy min. Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Bicie w wojenne dzwony, histeryczne reakcje i tworzenie straszaka w postaci groźnego wroga zewnętrznego najłatwiej służą elitom do tego, by przekonać (lub zmusić) resztę, by zacisnęli pasa i znieśli ataki na prawa socjalne i pracownicze – tym straszakiem dla władz ukraińskich jest imperialna Rosja, a dla władz rosyjskich – faszystowska Ukraina. To nie jest nasza wojna!
Apelujemy do wszystkich z Rosji, Ukrainy, Polski – do każdego! – abyśmy zjednoczyli się w ruchu
przeciw wojnie, który powinien obalić tyranów, którzy ją prowokują. Janukowycz był pierwszym z nich! Dość mamy bestialstw zawodowych morderców w mundurach, tłumaczących się koniecznością wykonania rozkazu w imię obrony narodowych, imperialnych czy ekonomicznych interesów państw i biznesowych elit. To imperialne ambicje, ksenofobiczne nacjonalizmy i kryzysy kapitalizmu zrodziły w przeszłości największe wojny.
Solidarność jest w tym świecie przestępstwem, którego nigdy nie przestaniemy popełniać!
Za wolność Waszą i Naszą!
Federacja Anarchistyczna sekcja Poznań, 6 marca 2014 r.