Dwie aktywistki związane z inicjatywą Poznaniacy Przeciwko Myśliwym, które 18 lutego 2017 r. brały udział w akcji protestacyjnej na targach myślistwa "Knieje 2017" zostały ukarane przez poznański sąd rejonowy naganą. Aktywistki zwolnione zostały z konieczności płacenia grzywny i kosztów sądowych. Nagrywający całe zdarzenie aktywista, który także zasiadał na ławie oskarżonych, został uniewinniony.
W akcji protestacyjnej wzięło udział łacznie 6 kobiet, które weszły na scenę znajdujaca się wewnątrz targów, po czym założyły maski zwierząt i odsłoniły koszulki z napisami "Krwawe Hobby Stop" i "Las to nie firma".
W naszym przekonaniu jest to satysfakcjonujący wyrok; aktywistki wniosły sprzeciw do wyroku nakazowego, który poprzednio zapadł w tej sprawie, i odwołały się od przyznanej im wcześniej grzywny w wysokości 300 zł plus 80 zł kosztów sądowych (na osobę). Trudno jest jednak zgodzić się z uzasadnieniem sędzi, w którym to myśliwi potraktowani zostali jako ofiary zdarzenia. Sędzia zbagatelizowała najważniejszy aspekt pokojowego protestu aktywistek - dobrostan zwierząt i swobodę obywatelską, jaką jest wolny dostęp do lasów. PPM zapowiada dalsze działania przeciwko kapitalistycznym zapędom Lasów Państwowych i Ministerstwa Środowiska.
LAS TO NIE FIRMA!