Onet.pl: Policja usunęła dzikich lokatorów

rozbrat.org
Drukuj
Ośmiu nielegalnych mieszkańców jednej z kamienic w centrum Poznania usunęła w czwartek straż miejska i policja. - O stan budynku i zdrowie - nawet nielegalnych mieszkańców musi dbać administrator i dlatego ten pustostan musi być zabezpieczony - powiedział rzecznik Straży Miejskiej w Poznaniu Przemysław Piwecki.
Według Straży Miejskiej zajmowany przez nielegalnych mieszkańców pustostan był regularnie niszczony.

- Wczoraj mieliśmy pożar w podobnej kamienicy w Poznaniu i został on spowodowany przez bezdomnych lokatorów - dlatego postanowiliśmy ten problem rozwiązać - powiedział Piwecki.

10 młodych ludzi związanych ruchem anarchistycznym dwa miesiące temu włamało się do pustego mieszkania, zarządzanego przez miasto w centrum Poznania. Przez ten czas doprowadzili niszczejący lokal do stanu użytkowania.

W zajmowanym mieszkaniu - jak sami twierdzą - dbali o porządek i zabezpieczyli je przed dalszym niszczeniem. "Przecież to było nasze mieszkanie, a mówienie o niszczeniu mienia to klasyczne nadużycie - powiedział jeden z nielegalnych mieszkańców.

Młodzi ludzie uważają się za uczestników ruchu squatterskiego (z ang. - squatters). Squattersi zajmują pustostany, by w nich mieszkać lub tworzyć niezależne instytucje kulturalne.

- W Polsce mieszkania są horrendalnie drogie, za wynajem też płaci się duże pieniądze, a mieszkań socjalnych nie ma. Tymczasem w dużych miastach w centrum stoi wiele pustostanów i my takie lokale chcemy wykorzystywać - powiedział Marek Piekarski "Sanczez", jeden z usuniętych z kamienicy nielegalnych mieszkańców.

Usuwani mieli do administratorów budynku i policjantów pretensje, że usuwają ich z mieszkań w okresie ochronnym, kiedy to nie można przeprowadzać eksmisji.

- To nie jest eksmisja, tylko wyproszenie nielegalnych mieszkańców - powiedział rzecznik straży miejskiej w Poznaniu Przemysław Piwecki.

Policja zatrzymała do wyjaśnienia osiem osób. - Być może usłyszą zarzuty - ale na razie wyjaśniamy sprawę - powiedział rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak.

Wejście i okna parteru kamienicy, z której usunięto nielegalnych mieszkańców zostało zamurowane.

Tego samego autora

Brak pasujących artykułów