Studenci za autonomią uniwersytetu

rozbrat.org
Drukuj
Grupa studentów, która brała udział w akcji antywojennej podczas przemówienia ambasadora Izraela 14.01.2009 r. wystosowała do rektora UAM list. Po zakończeniu protestu, policja zaatakowała cześć jego domniemanych uczestników, którzy na terenie Uniwersytetu zostali przez policjantów przewróceni na ziemie i "skopani", a następnie w mocno zaciśniętych kajdankach wyprowadzeni do radiowozów. W piśmie skierowanym do rektora czytamy min.:

"Uważamy, że poprzez działania policji naruszona została autonomia Uniwersytetu. Nie może mieć miejsca sytuacja, gdy funkcjonariusze bezkarnie biją studentów na jego terenie. Takie sytuacje nie do pomyślenia były nawet za czasów PRL, kiedy to uniwersytety były nielicznymi miejscami, gdzie opozycjoniści mogli czuć się bezpieczni. Takie służby jak MO czy SB nie ośmielały się dokonywać żadnych czynności na terenach państwowych uczelni, a jeżeli w ogóle do nich dochodziło, zawsze były ostro krytykowane przez pracowników i studentów uczelni. Nie widzimy powodów, dla których taka praktyka mogłaby być teraz akceptowana.

Uniwersytet jest miejscem, gdzie wolność wyrażania poglądów nie powinna być tłumiona. Wręcz przeciwnie, władze uczelni powinny zachęcać swoją społeczność do rozwijania nieskrępowanej debaty politycznej, wymiany światopoglądowej i kulturalnej. Uważamy, że dopuszczanie do sytuacji, gdzie organy państwowej represji swobodnie wykonują swoje działania, w dodatku w sposób budzący wątpliwość ich legalności, jest karygodne i przynoszące wstyd władzom Uniwersytetu.

Domagamy się od Pana powzięcia kroków, które uniemożliwią w przyszłości podejmowania przez policję takich działań. Oczekujemy również odpowiedzi Pana Rektora na postawione wyżej pytania na oficjalnej stronie internetowej uniwersytetu."

Tego samego autora

Brak pasujących artykułów