Jeśli rewolucja socjalna nie zniesie państwa nazajutrz po swym zwycięstwie, zwycięstwo to okaże się płonne, a wyzwolenie mas równie odległe jak i poprzednio.
Michał Bakunin

Jesteś na archiwalnej wersji strony internetowej - przejdź na aktualną wersję rozbrat.org

Agnieszka Mróz

kiev-maidan-april-2014 09Na temat ukraińskiego powstania powiedziano już wiele. Wizyta na Majdanie i rozmowy z lokalnymi działaczami uwidaczniają jednak, jak często jego oceny z zagranicy – zwłaszcza roli i znaczenia skrajnej prawicy – były powierzchowne, zniekształcone czy po prostu błędne. Częściej ujawniały raczej lewicowe fobie, narodowe resentymenty czy skłonność do wygodnych uproszczeń, potwierdzanych przez obrazy, którymi manipulowały media. Wskazywały też na wieloletni brak politycznego zainteresowania rozwijaniem bezpośrednich kontaktów z uczestnikami ruchów społecznych z Europy Wschodniej.

Jakub Skibiński

 nacjona.w.prlWygląda na to, że kolejna rocznica wprowadzenia stanu wojennego stanie się dla środowisk nacjonalistycznych okazją do organizowania ulicznych przemarszów. Owe manifestacje będą częścią szerszego nurtu, w ramach którego nacjonaliści próbują zbijać kapitał polityczny, ukazując siebie, a przede wszystkim – swoich ideowych poprzedników – jako bezkompromisowych antykomunistów, zwalczających system PRL-owski przez cały czas jego istnienia. Na tę okoliczność warto przypomnieć, że historia nie była bynajmniej taka prosta. Wszak nawet akademickie podręczniki – nie wspominając o tekstach źródłowych i monograficznych opracowaniach – zadają kłam tezie o jednoznacznie antyPRL-owskim nastawieniu nacjonalistów w II połowie XX w.

Jakub Skibiński
KryzysEaCelem tekstu jest znalezienie odpowiedzi na pytanie, dlaczego idee i organizacje nacjonalistyczne czy też faszyzujące przeżywają obecnie rozkwit. Oczywiście jest to jedno z tych pytań, na które chyba nie można udzielić w pełni satysfakcjonującej i wyczerpującej odpowiedzi.
 
rozbrat.org

romskiW Polsce według oficjalnych statystyk, żyje od 15–35 tysięcy przedstawicieli Romy rumuńskiej. Realna liczba członków tej społeczności jest jednak dużo wyższa i trudno ją   sprecyzować, między innym z powodu nowej fali romskich emigrantów, którzy pojawili się w Polsce po 1989 roku. Dzieci romskich imigrantów urodzonych na terytorium Polski otrzymują tylko wypis ze szpitala wraz z aktem urodzenia. Nie mają perspektywy uzyskania numeru PESEL, czy obywatelstwa. Ci, którzy znajdują się w najgorszej sytuacji ekonomicznej nie mają dużych szans na wyjście z ubóstwa i zalegalizowania pobytu na stałe.

Przy obecnym braku polityki wsparcia dla ubogich imigrantów, legalizacja często daje nie tyle szanse, a raczej stwarza nowe zagrożenia – między innymi związane z rozbijaniem rodzin, umieszczaniem dzieci w sierocińcach ze względu na biurokratyczne oceny  warunków, w których żyją rodziny Romskie. Wciąż zatem brakuje struktur pomocowych ułatwiających dostęp do służby zdrowia, znalezienia pracy czy zapewnienia potrzebującym nawet interwencyjnej pomocy. Urzędnicy  kierują Romów do instytucji pomocy społecznej – która z kolei nie ma Romom rumuńskim,  jako obywatelom UE, nic do zaoferowania. Są oni w Polsce tak, jak w każdym państwie członkowskim UE, legalnie, lecz bez praw do mieszkań, opieki, pracy i edukacji.

Wielkopolskie Stowarzyszenie Lokatorów

eksmisje-dabrowsNa najbliższej sesji w dniu 16 kwietnia 2013 roku pod obrady Rady Miasta Poznania zostanie przedstawiony dokument pt.: „Polityka mieszkaniowa Miasta Poznania na lata 2012-2022”. Zawiera on szereg wytycznych dla władz samorządowych. Poniżej publikujemy uwagi do dokumentu sporządzone przez Wielkopolskie Stowarzyszenie Lokatorów, które skupiło się na trzech zasadniczych elementach.

Katarzyna Czarnota

RomowieKilkanaście dni po tym jak przez centrum Wrocławia przeszła licząca około 1200 osób demonstracja pod hasłem „Wrocław Dla Wszystkich bez Nienawiści”, urzędnicy miejscy postanowili przeprowadzić w mieście czystkę – wysiedlić około 100 osób, obywateli Unii Europejskiej pochodzenia rumuńskiego w tym 70 proc. dzieci. Gdzie? Nieważne, byleby ich nie było widać. Dlaczego? Bo tak nam wygodnie. Parada „Wrocław Dla Wszystkich Bez Nienawiści” była zorganizowana w odpowiedzi na ataki rasistowskich środowisk skrajnie prawicowych, niechętnych innym nacjom.

Jarosław Urbański

robotnicy grafikaAgencje pośrednictwa pracy są na polskim rynku pracy zjawiskiem zasadniczo nowym. Łączy się go z procesem postępującego uelastycznienia i prekaryzacji siły roboczej. Na tyle dobrze widocznego i głębokiego, że zaczęto nawet sugerować, iż nastąpiła istotna zmiana jakościowa, która zadecydowała o pojawianiu się nowej klasy społecznej – prekariatu. Prekariat doczekał się opisów (prób zdefiniowania) przynajmniej na cztery sposoby: egzystencjalny (doświadczenie niestabilności i związane z tym obawy, lęki itd.), ekonomicznych (upośledzenie i wykluczenie materialne), makrosocjologicznym (transformacje i segmentacje rynku pracy) oraz formalnym odwołujący się do kategorii prawnych. W ostatnim rozumieniu zmiany ustawowe jednocześnie odzwierciedlają i pogłębiają destabilizację zatrudnienia na poziomie: czasu pracy, płacy, zatrudnienia i podaży pracy.

Basta

putzek1Jarosław Pucek: „Moim głównym celem jest zmiana mentalności poznańskich lokatorów”.(1) „Wracamy do tego, co mówiłem o potrzebie zmiany mentalności. Żeby dłużnicy zaczęli płacić za wynajmowane mieszkania, potrzebne są ostre działania. Czas na filozoficzne polemiki był 10 lat temu, dzisiaj jest czas działania. Tu nie ma miejsca na sentymenty. Czas brać się do pracy.” (2)

Jarosław Urbański

Policja i wagarowiczMinęło już z górą 10 lat jak dość przypadkowo, trafiłem na wykład Zbigniewa Bujaka, legendy solidarnościowej opozycji. Referat dotyczył wychodzenia z totalitaryzmu. Utkwił mi w pamięci jeden z przykładów jaki podał. Bujak utrzymywał, że systemy autorytarne od nieautorytarnych (demokratycznych) wyróżnia pewna codzienna praktyka służb państwowych. Prezentował to na przykładzie policji, która posłużyła mu jako pewna metafora w tym porównaniu. Policja  drogowa - utrzymywał – w państwie demokratycznym staje zawsze przed znakiem ograniczającym szybkość, tak aby swą obecnością zapobiec łamaniu przepisów i ewentualnych tego skutków – wypadkom drogowym. Zależy im bowiem na dobru obywateli. W kraju autorytarnym przeciwnie, policja ma nawyk stawania za znakiem drogowym ograniczającym szybkość, bowiem nie zależy jej tak na dobru i bezpieczeństwie obywateli, jak raczej na ich karaniu i represjonowaniu.

rozbrat.org

putzek1Kiedy jesienią 2010 roku w projekcie budżetu miasta (na 2011 r.) nie zarezerwowano żadnych środków na budownictwo komunalne, dyrektor ZKZL, Jarosław Pucek, publicznie twierdził, że jeżeli faktycznie tak się stanie, to on poda się do dymisji. Pieniądze ostatecznie się znalazły. W grudniu tego samego roku m.in. portal mmpoznan.pl podał, powołując się na urzędników z ZKZL, że miasto wybuduje 400 mieszkań do końca 2012 roku !!! - czytaj TUTAJ. Idąc „za ciosem”, dwa miesiące później Jarosław Pucek na lamach naszemiasto.pl zapowiadał „przełomowy rok dla polityki mieszkaniowej miasta” (czytaj TUTAJ) i wybudowanie tylko w 2011 roku 96 mieszkań komunalnych. Teraz okazuje się, że to były tylko czcze obietnice.

Translate page

Belarusian Bulgarian Chinese (Simplified) Croatian Czech Danish Dutch English Estonian Finnish French German Greek Hungarian Icelandic Italian Japanese Korean Latvian Lithuanian Norwegian Portuguese Romanian Russian Serbian Spanish Swedish Ukrainian