Państwo jest najbardziej jaskrawym, najbardziej cynicznym i najbardziej pełnym zaprzeczeniem tego co ludzkie.
Michał Bakunin

Jesteś na archiwalnej wersji strony internetowej - przejdź na aktualną wersję rozbrat.org

17 mgnień wiosny, czyli w kolejną rocznicę wejścia Polski do NATO

r via Gazeta "A-tak"

NATO Varsovie-2016 smWedług podręcznikowych założeń kształtowania strategii bezpieczeństwa narodowego, obronność państwa nie powinna być oparta na sojuszach, które uważa się za niestałe, a co za tym idzie, niemiarodajne w zakresie obrony narodowej. Według tych samych założeń bezpieczeństwo narodowe powinno opierać na możliwości samodzielnej obrony kraju.

Tekst pierwotnie ukazał się w 3-cim numerze anarchistycznej gazety ulicznej A-tak.

NATO a model gospodarczy

Opisane założenia teoretyczne potwierdza historia Polski w XX w., gdy kilkakrotnie zostaliśmy zdradzeni przez naszych sojuszników, którzy, nawiasem mówiąc, ponownie współcześnie pełnią ich rolę. NATO od początku swojego istnienia jest paktem nastawionym ofensywnie. Ostatnie kilkadziesiąt lat dowiodło w pełni, że sama organizacja, jak też Stany Zjednoczone będące głównym animatorem tego sojuszu prowadzą cały czas politykę imperialną, zaborczą i eksterminacyjną. Ma to miejsce przy instrumentalnym wykorzystaniu Paktu czy też państw wchodzących w jego skład. Przykładem tego są agresywne wojny w Jugosławii, Afganistanie, Iraku, Libii, Syrii, w których bezpośrednio NATO, Stany Zjednoczone bądź ich sojusznicy z paktu są siłami ofensywnymi lub wspierającymi destabilizację regionu. W ujęciu geopolitycznym NATO jest również instrumentem służącym militarnemu wsparciu procesów neoliberalizacji globu. Państwa oporne podporządkowaniu się gospodarczej presji realizowanej pod dyktando założeń  monetaryzmu neoliberalnego są destabilizowane poprzez interwencje militarne. Należy również zauważyć, że obecny problem związany z emigrantami jest skutkiem opisanej strategii  politycznej i gospodarczej, a konkretnie rozbiciu Libii oraz destabilizacji sytuacji politycznej w Syrii.  Kolejne rządy od początku transformacji ustrojowej realizują konsekwentnie politykę uzależnienia Polski od zachodnich struktur gospodarczych i militarnych. W tym samym czasie media kształtowały wizerunek NATO jako organizacji mającej służyć bezpieczeństwu Polski. Na wpływ przynależności do NATO można spojrzeć z kilku perspektyw:

NATO a założenia 

1. W ujęciu prawnym art. 5 Traktatu Waszyngtońskiego, który jest podstawą do udzielenia sojuszniczej pomocy ze strony Paktu w razie naruszenia granic jednego z państw członkowskich, mówi, że: atak na któregokolwiek z członków Sojuszu zostanie potraktowany przez pozostałych za agresję na wszystkich. Sytuacja taka spowoduje uruchomienie pomocy sojuszniczej napadniętemu państwu, w zakresie uznanym za stosowny przez każdego z członków NATO – łącznie z użyciem siły zbrojnej – i zgodnie z zasadami art. 51 Karty Narodów Zjednoczonych. Zgodnie z powyższym zapisem NATO może – ale nie musi – udzielić państwu członkowskiemu militarnej pomocy. Wynika z tego, że jeśli okaże się, iż taka pomoc będzie mniej opłacalna niż poświęcenie sojusznika w imię wyższych (politycznych, gospodarczych) celów, to napadnięte państwo zostanie pozostawione same sobie i będzie musiało polegać na własnych siłach.

NATO a możliwości obronne Polski

2. Z perspektywy militarnej – polska armia nie gwarantuje możliwości obrony którejkolwiek z granic. Siły te (w pierwszej linii około 50 tys. żołnierzy) pozwalają na skuteczną obronę jednego województwa. Plany strategiczne NATO zakładają, że w razie wojny na obszarze Polski do jej obrony zostanie przeznaczonych 9 dywizji (w tym 4 polskie dywizje), co dawałoby możliwość obrony 2–3 województw. Jeśli chodzi o technikę wojskową, to trzon polskiego lotnictwa (samoloty F–16c 52) jak też siły pancerne (czołgi Leopard 2A4 i A5) stanowi technika wojskowa bezużyteczna w razie chęci podjęcia samodzielnych walk przez polską armię. Do samolotów F–16c 52 polska nie posiada linków uzbrojenia, które może uzyskać za zgodą USA w razie wojny. Natomiast czołgi Leopard są w pełni serwisowane przez stronę niemiecką. Polacy nie posiadają nawet ich dokumentacji technicznej, więc samodzielnie nie są w stanie wykonać żadnych napraw. Wynika z tego, że w razie konfliktu militarnego użyteczność i operacyjność głównych sił uderzeniowych jest w pełni uzależniona od USA i Niemiec. Oznacza to nie tylko uzależnienie militarne, ale również polityczne, ponieważ chęć odejścia z tego sojuszu lub zmiana relacji z tymi państwami oznaczać będzie, że wymieniony sprzęt wojskowy okaże się złomem. Zakupy uzbrojenia w polskiej armii nie są dostosowane do doktryny obronnej kraju, lecz działań typowo zaczepnych zgodnych z doktryną NATO i USA. Polityka zmierzająca w stronę pełnego uzależnienia obronności Polski od zachodnich struktur militarnych jest realizowana od początku transformacji ustrojowej. Od początku lat 90. XX w. zaczęto stopniową redukcję liczebności i możliwości obronnych polskiej armii. Zmniejszano również wydatki na wojsko. Sytuacja ta doprowadziła do zapaści polskiej armii, w czego konsekwencji wstąpienie do NATO zaczęto przedstawiać jako jedyną gwarancję poprawy bezpieczeństwa narodowego. Uzależnienie Polski od NATO w zakresie obronności ma charakter doktrynalny, organizacyjny, strukturalny i techniczny. 

NATO a polityka wewnętrzna Polski

3. Z perspektywy politycznej i ekonomicznej – od momentu wejścia do NATO zaczęły wzrastać wydatki na cele obronne. Od tego czasu wydatki te wzrosły blisko czterokrotnie, jednak są one wydawane w taki sposób, że nie są podnoszone możliwości obronne kraju, a poziom bezpieczeństwa społeczeństwa się nie zwiększa. W rezultacie w znaczący sposób wzrosły wydatki na wojsko, a jednocześnie w porównaniu z latami 80. XX w. radykalnie spadły możliwości obronne polskich sił zbrojnych. Świadczy to jednoznacznie o nieefektywności wydawanych na obronność środków finansowych. Od początku transformacji ustrojowej do chwili obecnej na wojsko w Polsce wydano więcej niż cały obecny (2016) budżet państwa. Z perspektywy polskiego społeczeństwa, które łożyło na te wydatki, można stwierdzić, że pieniądze te zostały wyrzucone w błoto, ponieważ przyniosły finansową, polityczną, militarną i gospodarczą korzyść zachodnim strukturom wojskowym, politycznym i rynkowym. W konsekwencji Polska utraciła możliwości samodzielnej obrony kraju. Uzależnienie polskiej armii od struktur zachodnich jest powiązane z utratą suwerenności politycznej i gospodarczej kraju. Dokonująca się od początku lat 90. XX w. liberalizacja (w duchu Konsensusu Waszyngtońskiego) doprowadziła do zupełnego unicestwienia polskiej gospodarki, zubożenia i zadłużenia społeczeństwa oraz katastrofy demograficznej, czyli największej w historii Polski emigracji. Zagadnienia te są o tyle ważne, iż bezpieczeństwo narodowe jest nie tylko zależne od możliwości obronnych, ale w nie mniejszym stopniu od potencjału gospodarczego, demograficznego i suwerenności politycznej.

NATO w mass mediach

4. Z perspektywy informacyjnej – w środkach masowego przekazu od kilkunastu lat, w ramach kształtowania pozytywnego wizerunku uczestnictwa Polski w NATO stale powtarza się, że dla Polski nie ma żadnej alternatywy jak bycie w Sojuszu Północnoatlantyckim. Tym samym kształtuje się w opinii publicznej przyzwolenie na utratę suwerenności. Służą temu również hasła marketingu politycznego, według których „mniejsza, ale lepiej wyszkolona armia zawodowa jest skuteczniejsza od dużej armii z poboru”. Polska armia jest owszem mało liczebna, lecz jednocześnie słabo wyposażona. Natomiast liczne konflikty militarne ostatnich lat dowodzą, że często armie zawodowe nie okazywały się skuteczniejsze od wojska opartego na poborze czy siłach partyzanckich. Kierunek działań politycznych, gospodarczych i militarnych wskazuje na dalsze uzależnianie się obronności Polski od struktur zachodnich. Planowane są w zachodnich koncernach zbrojeniowych zakupy drogiego, nieskutecznego i niedostosowanego do polskich potrzeb obronności, uzbrojenia. Na płaszczyźnie politycznej prowadzi się działania zmierzające do zatargu z Rosją, co jest na rękę zarówno USA, jak i Niemcom. W zakresie gospodarczym Polska nadal pozostaje krajem postkolonialnym.

(r)

Komentarz redakcji:  Autor powyższego tekstu nie jest anarchistą i w ogólnej wymowie nie przedstawia poglądów ruchu anarchistycznego na kwestie obronności, wydatków na zbrojenia czy krytyki struktur NATO-owskich. Niektóre z przemyśleń autora są nam jednak bliskie. Dla anarchistów ważne jest nie suwerenne państwo ale samoorganizacja społeczeństwa bez rządów nielicznych nad większością. W historii mieliśmy już przykłady, gdy niezależny władca, czy też suwerenne organy państwa, wpychały społeczeństwa w idiotyczne i krwawe wojny. Pomimo to redakcja uznała tekst za ciekawy i warty publikacji w naszym piśmie otwartym na różne poglądy i dyskusję – do której serdecznie zapraszamy.

Tego samego autora

Brak pasujących artykułów


Nie masz uprawnień, aby dodawać komentarze. Musisz się zarejestrować

Translate page

Belarusian Bulgarian Chinese (Simplified) Croatian Czech Danish Dutch English Estonian Finnish French German Greek Hungarian Icelandic Italian Japanese Korean Latvian Lithuanian Norwegian Portuguese Romanian Russian Serbian Spanish Swedish Ukrainian