Anarchia, tak jak ja ją rozumiem, to skłonność do takiego myślenia i działania, które próbuje rozpoznać struktury władzy i dominacji, domaga się, by wykazały swoją prawomocność, a jeśli nie może tego zrobić, stara się władzę ominąć.
Noam Chomsky

Jesteś na archiwalnej wersji strony internetowej - przejdź na aktualną wersję rozbrat.org

Romowie do kontenera? Jaką mamy politykę imigracyjną w Poznaniu

Katarzyna Czarnota
RomowieW Gazecie Wyborczej z dnia 19.04 ukazał się artykuł pt: „24 osobowa rodzina romska szuka domu” (czytaj TUTAJ). Na łamach dziennika głowiono się, jak pomóc rodzinie romskiej, która została zmuszona do wyprowadzki z niedawno zajętego pustostanu, należącego do prywatnego właściciela. Gazeta Wyborcza zaproponowała kontenery, gdyż sami Romowie chcieli: „czegokolwiek w czym mogliby zamieszkać”. W odpowiedzi, wykazując rażącą niewiedzę na temat sytuacji panującej zarówno w Rumunii, jak i statusu rumuńskich Romów w Polsce ( pragniemy przypomnieć, iż Rumunia należy do UE) dyr. Pucek stwierdził, iż na taki rodzaj mieszkań socjalnych trzeba sobie w naszym kraju zasłużyć... To wyjątkowo cyniczna, w zestawieniu z innymi dotyczącymi ewentualnych lokatorów kontenerów, wypowiedź Pucka. Romowie, wynika z niej, są zatem gorsi od tych tzw. „trudnych lokatorów”. Rasistowski kontekst jest tu aż nadto widoczny. W końcu dowiadujemy się też wprost, że ZKZL wprowadził nowy standard polskich mieszkań socjalnych! W kontenerach!

Gdyby poznańskich Romów wprowadzić do kontenerów i tam zostawić, to oznaczałoby to, że zbliżymy się w standardach naszej polityki do ogarniętej wyśmiani etnicznymi Serbii (więcej czytaj o Romach i kontenerach w Serbii TUTAJ). Rzecz w tym, że trzeba pomagać Romom z głową! Pierwszym krokiem do podjęcia realnej pomocy jest świadomość problemu. Przede wszystkim należy zaznaczyć, że rumuńscy Romowie, jako obywatele Unii Europejskiej, przebywają w Polsce całkowicie legalnie i posiadają pełnię praw do tego, by respektowano ich godność, umożliwiano im zdobycie legalnej pracy, opiekę medyczną oraz dostęp do edukacji. Wielu z nich to po prostu Polacy, zwłaszcza dzieci, które urodziły się tu, lecz z powodu np braku zameldowania nie otrzymały ani nr PESEL, nie mówiąc już o polskim obywatelstwie.

Pamiętajmy, że Polska, jako jeden z czołowych krajów UE, nie ma jeszcze opracowanej polityki imigracyjnej.  Romowie zaś, jako przedstawiciele największej mniejszości etnicznej w Europie, przez lata nauczyli się bezpośrednio reagować na trudne sytuacje życiowe. Zasiedlają pustostany nie czekając, aż urzędnicy miejscy, w których rękach niszczeją kolejne obiekty, łaskawie spojrzą szerzej, poza własne biurko i dowiedzą się, gdzie leży Rumunia, oraz że Komisja Europejska wprowadziła wytyczne dotyczące pomocy społecznościom romskim, które obowiązują wszystkich członków Unii, w tym Polskę i władze miasta Poznania (więcej TUTAJ).

Istnieje pilna potrzeba zmiany w stereotypowym postrzeganiu tej grupy, zwłaszcza że Romów przybywa i przybywać będzie do Poznania coraz więcej. Nie da się zarówno Romów, jak i eksmitowanych do blaszanych kontenerów Polaków, schować przed zbliżającym się EURO. Jako działacze na pewne tego dopilnujemy.

Czego realnie potrzeba Romom? Musimy przede wszystkim ułatwić im wyjście z zamkniętego koła tak, aby legalność ich pobytu była respektowana, co pozwoli na zdobycie legalnej pracy oraz zaspokojenie podstawowych potrzeb bytowych i dostępu do opieki medycznej czy edukacji. To też oznacza, że rumuńscy imigranci mają prawo zwrócić się o pomoc mieszkaniową, dokładnie na tej samej zasadzie jak Polacy w Zachodniej Europie. Wszystko to formalnie gwarantuje prawo UE.

Sami Romowie,  obarczeni wieloma negatywnymi stereotypami, często nie są do końca świadomi pełni swoich praw w Polsce, żyją w skrajnym ubóstwie. Żebrząc na ulicach Poznania, skupiają się na zaspokojeniu podstawowych potrzeb. Często dodatkowo działania władz opierają się na utrudnianiu życia przedstawicielom tej społeczności, co jest niezgodne z prawem polskim i UE wobec mniejszości. Kilka dni temu, we wczesnych godzinach porannych miało miejsce najście romskiej rodziny przez funkcjonariuszy policji w wynajętym przez nią poznańskim mieszkaniu. Właścicielce mieszkania zarzucono cyt: ”przechowywanie Romów”. Z przykrością musimy poinformować niedoedukowanych funkcjonariuszy, iż wynajem mieszkania mniejszościom etnicznym i narodowym, jest legalne – zwłaszcza w przypadku obywateli UE.

Problem wymaga zarówno pomocy doraźnej, jak i systemowej. .Romowie nie znikną. Ci o których była mowa w artykule w ciągu 24 godz. znaleźli kolejny pustostan. Będziemy ich, tak też inne rodziny romskie w naszym mieście, wspierać w miarę naszych możliwości, co robimy już od jakiegoś czasu.

Jeżeli chcielibyście pomóc poznańskim Romom z Rumunii - piszcie pod adres Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.

Możesz też podpisać petycję w sprawie wrocławskich Romów dostępną TUTAJ.

Na zdjęciu powyżej Romowie rumuńscy we Wrocławiu

Komentarze

+2| 3 | Fary2012-04-24 09:38
Coś pomiędzy Panowie.
Znam i znałem wielu Romów. Prawdy są dwie: 1. Jedna to taka, że faktycznie, jeżeli Rom chce podjąć pracę nie ma łatwo, ale jednak w wypadku silnej determinacji udaje się to po jakimś czasie. 2. Istnieje niestety coś takiego jak romski "etos" pracy, opierający się na tym że o wiele bardziej opłaca się żebrać i prowadzić lewe interesy niż pracować.
Ta druga grupa oczywiście działa na szkodę tej pierwszej... tak jak z polakami, niestety część opinii za granicą o nas jest uzasadniona.
Tak działają stereotypy - nie widać na ulicy 7 spokojnych polaków, ale za to widać trzech awanturujących się.
+1| 2 | Jarosław Urbański2012-04-23 14:18
Jak rozumiem mamy poniżej rady prawdziwego, pracującego i zadowolonego z siebie Polaka. Ale czy przypadkiem opinie o Polkach w innych krajach, nie są lub nie były jeszcze niedawno, podobne? Znamy wiele przypadków, kiedy traktowano nas jak "niedomytych leni". Najlepiej widać "lecieć" stereotypami - no ale nikogo do myślenia zmuszać nie wolno.
-1| 1 | Raf2012-04-23 11:15
propnuje aby wszyscy współczujący rumuńskim Romom zrobili zrzutke na jakis fajny domek dla tej 24 osobowej rodziny. Nie trzeba bedzie wydawać publicznych pieniędzy, a im też będzie dobrze. Sądze że mogli by sobie coś wynająć bądz kupić ale wtedy musieli by zacząć pracować, co niestety jest chyba sprzeczne z romską kulturą i etosem pracy, a do niczego nikogo zmuszać nie wolno

Nie masz uprawnień, aby dodawać komentarze. Musisz się zarejestrować

Translate page

Belarusian Bulgarian Chinese (Simplified) Croatian Czech Danish Dutch English Estonian Finnish French German Greek Hungarian Icelandic Italian Japanese Korean Latvian Lithuanian Norwegian Portuguese Romanian Russian Serbian Spanish Swedish Ukrainian