8 kwietnia przedstawiciele i przedstawicielki społeczności Romy rumuńskiej z Poznania oraz aktywiści Wielkopolskiego Stowarzyszania Lokatorów po raz kolejny złożyli wizytę w Wydziale Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców w celu uzyskania informacji dotyczących rejestracji pobytu przez imigrantów ekonomicznych na terenie Polski. Wypełnienie formalności umożliwiłoby uzyskanie dostępu do pracy i praw pracowniczych a w efekcie pozwoliło by ekonomicznym migrantom z ul. Krauthofera zejść z ulic i podjąć godną formę zarobkowania.
Przedstawiciele otrzymali od urzędniczki informację zgodnie z którą, Romowie przy obecnej złej sytuacji materialnej, tak samo jak inni migranci ekonomiczni, nie mają szans na rejestrację pobytu. Zgodnie z przedstawionymi informacjami w chwili przystąpienia do procedury, każdy cudzoziemiec powinien posiadać wykupione ubezpieczenie, oraz udowodnić, że nie korzysta z pomocy społecznej na terenie Polski. Przez udowodnienie rozumie się przedstawienie środków finansowych o równowartości minimum socjalnego – niecałe 500 zł miesięcznie na każdego członka rodziny. Dla kilkuosobowych rodzin romskiej kwota ta jest nieosiągalna.
Kolejną możliwością pomyślnego przejścia procedury jest wykazanie, że jest się zatrudnionym na postawie umowy, prowadzi się własną działalność gospodarczą. Zarejestrować swój pobyt może też student jednego z poznańskich uniwersytetów, bądź osoba, która jest w związku małżeńskim z obywatelem polskim. Ustawy i rozporządzenia są skonstruowane w sposób opresyjny dla ubogich migrantów. Ich celem w rzeczywistości jest ograniczenie możliwości rejestracji pobytu tym cudzoziemcom, którzy żyją w skrajnym ubóstwie , gdyż niezależnie od kraju pochodzenia nie są w stanie spełnić wymogów rejestracji. Często wiąże się to z koniecznością żebrania jako formy zdobycia podstawowych środków na jedzenie.
Poniżej przedstawiamy oświadczenie WSL w tej sprawie
Jako grupa aktywistów i aktywistek z Wielkopolskiego Stowarzyszenia Lokatorów oraz przedstawiciele mniejszości Romów rumuńskich, od kilku lat zamieszkujących Poznań, podejmujemy kolejną próbę ustalenia procedur i formalności, które ekonomiczni migranci muszą wypełnić, aby móc zarejestrować swój pobyt na terenie Polski.
Dotychczas brakowało rzetelnej informacji w tej sprawie. Urzędnicy udzielali sprzecznych czy też niesprawdzonych instrukcji. W związku z medialnym nagłośnieniem sprawy grupy rumuńskich migrantów ekonomicznych z Poznania i naciskiem na władze lokalne wydaje się, że uda nam się w końcu uzyskać kompetentną listę formalności obowiązujących podczas rejestracji pobytu obywatela Unii Europejskiej w Polsce.
Przypominamy, że dwa lata temu grupa imigrantów pochodzenia rumuńskiego obecnie zamieszkała przy ul. Krauthofera w Poznaniu, próbowała zarejestrować swój pobyt. Wówczas, formularze rejestracji nie zostały przyjęte – żądano od każdej dorosłej osoby by wykazała, że na koncie posiada kwotę 2.500 zł. Romowie zostali odesłani do domu, zachowali jednak wypełnione i nieprzyjęte podania sprzed kilkunastu miesięcy.
W oficjalnych wypowiedziach medialnych zastępca dyrektora Wydziału Ds. Obywatelskich pani Małgorzata Skrzypczak publicznie i bezpodstawnie oskarża przedstawicieli Romy rumuńskiej o kłamstwa, twierdząc, że nigdy w urzędzie nie byli oraz nie podejmowali prób rejestracji. Podstawą do takiej oceny sytuacji mają być inne przepisy. Jako grupa współpracująca ze społecznością romską, domagamy się jasnych i klarownych odpowiedzi i informacji, które umożliwią podstawową rejestrację. Mamy nadzieję, że ułatwi to przedstawicielom tej grupy migrantów znalezienie pracy, poprawienie swoich warunków bytowych oraz sprawi, że zaczną być postrzegani jako pełnoprawni mieszkańcy miasta Poznań.
Dlatego też dziś – 8 kwietnia, w dniu, w którym obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Romów przychodzimy do Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców aby na piśmie uzyskać listę formalności, które nie tylko Romowie, lecz każda inna grupa ekonomicznych migrantów przyjeżdżająca do Polski musi wypełnić, aby stać się pełnoprawnymi mieszkańcami Polski.
Chcemy obalić mit, powtarzany przez urzędników, że migranci nie wyrażają chęci uporządkowania swojej sytuacji formalnej i bytowej. Zwracamy uwagę na opresyjne i nieklarowne mechanizmy działania poznańskich urzędników wobec migrantów. Uważamy, że urzędnicy nie mają prawa oceniać i dzielić ludzi ze względu na ich pochodzenie. Obowiązkiem pracowników instytucji zajmujących się wspieraniem obcokrajowców jest udzielenie rzetelnej informacji bez względu na pochodzenie i status materialny danej osoby. Jesteśmy oburzeni faktem, iż dopiero po interwencji mediów oraz aktywistów urzędnicy wykazali zainteresowanie tą sprawą. Jeśli instytucje, które mają wspierać migrantów i egzekwować ich prawa nie spełniają swojej funkcji, to jaka ma być podstawa ich istnienia? Czy pomoc instytucji skierowana jest jedynie do określonych grup cudzoziemców?
Nie pozwolimy na dalsze legitymizowanie tego typu praktyk rasizmu instytucjonalnego kierowanego w stosunku do tej i innych grup nisko uposażonych migrantów.
Wielu z poznańskich Romów urodziło się w Polsce - chcą tu zostać i funkcjonować jako pełnoprawni mieszkańcy miasta. Będziemy wspierać tą grupę w wypełnieniu czynności formalnych prowadzących do rejestracji pobytu obywatela Unii Europejskiej na terenie Polski.